Gdzie!?! Do lasu!?!

Do lasu wjechać silnikowi nie wolno,
Chyba, że tam publiczna droga wiedzie,
Nie jedź do niego drogą leśną i polną
Chyba, że drogowskaz na niej będzie!

Więc leśnym duszom nie kradnij spokoju,
Nie psuj rodzonego tam powietrza,
Nikt nie chce Twego zaprzęgu i motoru, 
Przyroda krzyczy stanowczo „spieprzaj”!

Gdy droga leśna ozdobiona jest drogowskazem,
Nie zapomnij, że jest postoju zakazem,
Wyjątkiem jest miejsce do tego oznakowane,
Gdy go brak, to nie czas na „piknikowanie”!
—‐———————————————————–

Przed lasem …

Art. 29. 1. Ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach:

Ruch pojazdem silnikowym (czyli wyposażonym w silnik), zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.
1a. Jazda konna w lesie dopuszczalna jest tylko drogami leśnymi wyznaczonymi przez nadleśniczego.
2. Postój pojazdów, o których mowa w ust. 1, na drogach leśnych jest dozwolony wyłącznie w miejscach oznakowanych.
‐—‐——————————————————————–


Uwaga! Cytat z oficjalnej strony Lasów Państwowych:

„Na drogach leśnych nie muszą być ustawione szlabany i znaki zakazujące poruszania się po nich, gdyż zakaz ten wynika wprost z zapisów ustawy o lasach. Obowiązuje on cały rok, nie tylko w okresie zagrożenia pożarowego”.

Tak więc moi mili kursanci uważajcie.

Reasumując: Do lasu można wjechać (silnikiem czy zaprzęgiem) jedynie:
a) drogą publiczną ( jak mamy wątpliwość czy to taka właśnie droga, to sprawdźmy np. w Urzedzie Gminy wcześniej- jak nie wiemy, to lepiej nie wjeżdżać! 
b) drogą leśną – gdy jest na niej drogowskaz, czyli wg Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych w Sprawie znaków i sygnałów drogowych znaki „kierunku i miejscowości ” np. drogowskaz informujący, że w prawo za 5 km znajdziemy ukrytą w lesie Wioskę Smerfów 😉
P.S. Było na kursie na prawko? Było na testach? Zapamiętajcie- Ustawa o lasach, artykuł 29.

Czy ktoś?

Kto dziś wiersze czyta?
Gdy pośpiech i pieniądz szalony!?!
Po co znać, jak nikt nie pyta?
Maturalny stres przecież zaliczony!

Przepisy ruchu drogowego kto czyta?
Gdy mechaniczny koń szalony!?!
Po co znać, jak nikt nie pyta?
Egzamin na prawko też zaliczony!

Kto dziś wiersze tworzy? 
Gdy za pieniądzem się gna! 
Kto rymem jasność przepisów otworzy?
Pokoloruje jak w snach?
Na szczęście NIE tylko ja!

DCIM/100MEDIA/DJI_0071.JPG

PS. Kiedyś w tych rejonach na wagarach tworzyłem pierwsze wiersze – ale o zupełnie innej tematyce … .

Strefa ruchu – rozwiązanie.

Poprawną odpowiedzią jest wariant „a)”. Opuszczając strefę ruchu (czyli drogę wewnętrzną) włączamy się do ruchu i musimy KAŻDEMU jego uczestnikowi ustąpić pierwszeństwa. Co jest w takim razie źle w wariancie „c”? Haczyk „tylko”. Nie tylko z prawej ale i z lewej wpuszczamy. Dlaczego nieprawdą jest to, że to nie jest skrzyżowanie (wariant „b”)? Przecież mamy do czynienia z przecięciem drogi twardej z niepubliczną (naszą), a to nie jest w myśl przepisów skrzyżowaniem! Otóż tu mamy jeszcze przecież inne przecięcie (jednokierunkowa na górze, która nie jest wewnętrzną), więc jest to skrzyżowanie.

No dobrze. Co gdyby z lewej strony też była droga wewnętrzna? Wówczas odpowiedzią poprawną  byłaby  wersja „c”, bo wtedy my i ci z lewej włączają się do ruchu – a że my jesteśmy z ich prawej strony – to jedziemy jako pierwsi.

Odsyłam do podstaw prawnych rozwiązania:

Art. 17. ustęp 1. punkt 1. mówi o tym, że „ włączanie się do ruchu następuje przy (…) wjeżdżaniu na drogę z drogi niebędącej drogą publiczną.

Ustęp 2.  mówi, że przy włączaniu się do ruchu jesteśmy zobowiązani zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub UCZESTNIKOWI RUCHU.

Art. 2. pkt 10 Ustawy „Prawo o ruchu drogowym” definiuje nam skrzyżowanie, określając, że jest to „przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to NIE DOTYCZY przecięcia, połączenia lub  rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze, LUB Z DROGĄ WEWNĘTRZNĄ.

Art. 2. pkt 16.a Ustawy „Prawo o ruchu drogowym” mówi o tym, że Strefą Ruchu jest „obszar obejmujący co najmniej jedną drogę wewnętrzną, na który wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi”. 

Punkt. 1.b w/w  artykułu Ustawy mówi, że drogą wewnętrzną jest „droga w rozumieniu art. 8 ustęp 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych”.

Art. 8. ustęp 1. Ustawy o drogach publicznych – Drogi, drogi rowerowe, parkingi oraz place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym tych dróg są drogami wewnętrznymi.   

Tutaj należy podać artykuły 5-7 w/w ustawy: (by zaoszczędzić Wam czas, streszczam w tym nawiasie, że artykuły te mówią o podziałach (wspomnianych wyżej kategoriach) dróg publicznych na: krajowe, wojewódzkie, powiatowe czy gminne)

Art. 5. 1. Do dróg krajowych zalicza się: 1) autostrady i drogi ekspresowe oraz drogi leżące w ich ciągach do czasu wybudowania autostrad i dróg ekspresowych; 2) drogi międzynarodowe; 3) drogi stanowiące inne połączenia zapewniające spójność sieci dróg krajowych; 4) drogi dojazdowe do ogólnodostępnych przejść granicznych obsługujących ruch osobowy i towarowy bez ograniczeń ciężaru całkowitego pojazdów (zespołu pojazdów) lub wyłącznie ruch towarowy bez ograniczeń ciężaru całkowitego pojazdów (zespołu pojazdów); 5) drogi alternatywne dla autostrad płatnych; 6) drogi stanowiące ciągi obwodnicowe dużych aglomeracji miejskich. 7) (uchylony)

2. Minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrami właściwymi do spraw administracji publicznej, spraw wewnętrznych oraz Ministrem Obrony Narodowej, po zasięgnięciu opinii właściwych sejmików województw, a w miastach na prawach powiatu – opinii rad miast, w drodze rozporządzenia, zalicza drogi do kategorii dróg krajowych, mając na uwadze kryteria zaliczenia określone w ust. 1.

3. Minister właściwy do spraw transportu po zasięgnięciu opinii właściwych zarządów województw, w miastach na prawach powiatu – właściwych prezydentów miast, a w związkach metropolitalnych – właściwych zarządów tych związków, w drodze rozporządzenia, ustala przebieg istniejących dróg krajowych w celu zapewnienia ciągłości dróg krajowych.

 Art. 6. 1. Do dróg wojewódzkich zalicza się drogi inne niż określone w art. 5 ust. 1, stanowiące połączenia między miastami lub mające znaczenie dla województwa. 2. Zaliczenie do kategorii dróg wojewódzkich następuje w drodze uchwały sejmiku województwa w porozumieniu z ministrami właściwymi do spraw transportu oraz obrony narodowej. 3. Ustalenie przebiegu istniejących dróg wojewódzkich następuje w drodze uchwały sejmiku województwa, po zasięgnięciu opinii zarządów powiatów i zarządów związków metropolitalnych, na obszarze których przebiega droga, a w miastach na prawach powiatu – opinii prezydentów miast.

Art. 6a. 1. Do dróg powiatowych zalicza się drogi inne niż określone w art. 5 ust. 1 i art. 6 ust. 1, stanowiące połączenia miast będących siedzibami powiatów z siedzibami gmin i siedzib gmin między sobą.

 2. Zaliczenie drogi do kategorii dróg powiatowych następuje w drodze uchwały rady powiatu w porozumieniu z zarządem województwa, po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gmin, na obszarze których przebiega droga, oraz zarządów sąsiednich powiatów, a w miastach na prawach powiatu – opinii prezydentów miast.

3. Ustalenie przebiegu istniejących dróg powiatowych następuje w drodze uchwały rady powiatu, po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gmin, na obszarze których przebiega droga.

 Art. 7. 1. Do dróg gminnych zalicza się drogi o znaczeniu lokalnym niezaliczone do innych kategorii, stanowiące uzupełniającą sieć dróg służących miejscowym potrzebom, z wyłączeniem dróg wewnętrznych.

2. Zaliczenie do kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu.

3. Ustalenie przebiegu istniejących dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy.

Mistrzowie pasa lewego

Na ludzkości mała blizna,
Bo niektórych kręci lewizna,
Wielopasmówka jednokierunkowa,
To taka sytuacja typowa,
Wielu tu mistrzów pasa lewego,
Także tych od środkowego,

Więc przypominam Wam Kierujący,
Lewy pas jednokierunkowej to ten skręcający,
Często też przed krzyżówką prosto jadący, 
Jak najbardziej, gdzie można, wyprzedzający,
Ale nigdy swobodnie jadący!

Przepis wymaga w całej jasności,
Prawej krawędzi jezdni bliskości!

Mistrzu pasa lewego! 
Pokuś się o taki tytuł prawego!

art. 16. ustęp 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni … .

Wiemy przecież, że lewy pas to nie prawa krawędź jezdni, a wręcz tego przeciwność. Zauważam problem braku w ustawie zapisu, w jakiej maksymalnej odległości od skrzyżowania można zająć ten lewy pas w celu skręcenia czy jazdy prosto, gdy prawy jest tylko do skrętu. Na pewno niedopuszczalna jest jazda po nim bez wyprzedzania czy omijania w odległości kilkuset metrów przed możliwością zmiany kierunku jazdy czy kontynuacji prosto- gdy tylko z tego pasa tak można.

Nie samą jazdą się cieszy ciało.

Święta, święta i po nich! Czas zrzucić trochę gramów. Siedzenie w aucie temu nie sprzyja. Jednak nie tylko po świętach warto się ruszać – zawsze. Moje już dziesięcioletnie hobby to bie… nie, truchtanie 🙂 Nie przyzwyczajajmy się za bardzo do pojazdów – sport to zdrowie!

Uwaga przed przejściem!

Pieszy puszcza

Gdy jedziesz na jezdni wielopasmowej,
Najgorzej na jednokierunkowej,
I poczujesz potrzebę dnia pewnego,
By przepuścić na przejściu pieszego,
Zobacz w lustro czy ktoś innym pasem jedzie,
Zastanów się, czy pieszego nie rozjedzie!

Gdy zatrzymasz się tuż przed zebrą,
I piesi od Twej strony wejdą,
Mogą nie ujrzeć pojazdu tego, 
Pędem Ciebie omijającego!
I choć zrobisz wszystko zgodnie z prawem,
Będziesz miał wyrzuty sumienia,
Pomyślisz „jechać mogłem dalej”,
Nie ma już istnienia…

Więc zawsze patrz w lusterka,
Nie ufaj tym z tyłu ani pieszemu,
Jak już chcesz, by wzięła go zebra,
Z daleka daj zgodę przejścia jemu!

Ten prawdopodobnie zobaczy,
Że inny pojazd na niego nie patrzy,
Nie będzie przez to rozpaczy!

Paragraf 47 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawnie znaków i sygnałów drogowych.

1. Znak D-6 „przejście dla pieszych” oznacza miejsce przeznaczone do przechodzenia pieszych w poprzek drogi.

4. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się na tym przejściu lub NA NIE WCHODZĄCYCH.

5. Umieszczona pod znakiem D-6 tabliczka T-27 wskazuje, że przejście dla pieszych jest szczególnie uczęszczane przez dzieci- jak na foto.

art. 26, ust.1. Ustawy Prawo o ruchu drogowym:
Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu ZNAJDUJĄCEMU się na przejściu.

ustęp 3. Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;

2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Po pierwsze zachowujemy szczególną ostrożność! Tu nie ma miejsce na tłumaczenie, że nie zauważyłem itp. Nie ma! Nie zauważyłem … więc nie zachowałem szczególnej ostrożności. Pozamiatane.

Po drugie. Przepis rozporządzenia swoim zapisem zmusza nas przed tak oznakowanym przejściem (znak informacyjny D-6), do zmniejszenia prędkości, by pieszy mógł bezpiecznie przejść będąc na przejściu, A NAWET NA NIEGO WEJŚĆ!

Po trzecie. art. 26 Ustawy mówi, że pieszy na przejściu ma pierwszeństwo. Oczywiście nie może on nam nagle wejść przed koła, ale jeżeli widzimy go z daleka zmierzającego do tego przejścia, to mamy obowiązek ustawowy zwolnić, by móc odpowiednio zareagować dla jego bezpieczeństwa.

O co mi chodzi w wierszu? Oto, że wiele jest wypadków, gdy jeden pojazd zatrzymuje się (zgodnie z prawem) przed przejściem i puszcza pieszego idącego od jego strony. Pieszy wówczas ma zasłonięty kolejny pas, którym ktoś może nie zwracać uwagi, że jest przejście! Mówię tu przede wszystkim o jezdni jednokierunkowej lub dwukierunkowej o wielu pasach. 
Macie w linku jeden z wielu przykładów 😪

Moja gorąca prośba! W takich sytuacjach, jak już wpuszczamy pieszego, dajmy mu szansę zobaczyć co robi inny jadący pojazd. Najlepiej nie dojeżdżać do samego przejścia. Jak widać na foto ja daję sobie minimum taką odległość- o ile ktoś za mną jedzie, szczególnie innym pasem. Zwalniam bardzo- zgodnie z w/w zapisem zachowania wobec znaku D-6.

Nie jestem święty. Sam dwa razy w życiu ominąłem przed przejściem stojące pojazdy, mało co kogoś nie potrącając. Przemyślcie temat.

Nie zatrzymuj się!

Taka sytuacja w moim mieście. Część mostu zawaliła się o 3. w nocy. Nikomu nic się nie stało, więc obróciłem to w żart graficzny… .

Znak zakazu zatrzymania ma teraz ogromne znaczenie!