Czy na czerwonym świetle można rozmawiać przez telefon trzymany w dłoni?

Artykuł 45. 2 Ustawy „Prawo o ruchu drogowym” głosi:

„Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;”

No właśnie. Weźmy pod uwagę zawarty w przepisie zwrot „podczas jazdy”. Co to jest jazda? Wg mnie, i pewnie wg wielu z Was, to poruszanie się pojazdu. Tak. Poruszanie. Czy my stojąc na czerwonym świetle poruszamy się? Nie! Stoimy!

Pamiętajcie Państwo, że artykuł 2. w tejże Ustawie zawiera szereg zdefiniowanych pojęć. Nawet takie pojęcie jak wyprzedzanie, pas ruchu, niezgodność i wiele innych. Jednak nie ma tam pojęcia „jazdy”. Nie ma. Jest za to pojęcie kierującego. Kierujący, to osoba, która kieruje m.in. pojazdem. Kieruje. Co to znaczy kieruje? Nie ma tego pojęcia jak i pojęcia jazda. Czy na czerwonym świetle kierujemy? Hmmm. No nie. Ale chyba nie możemy powiedzieć, że nie jesteśmy w tym momencie kierującym. Więc tym kanałem logiki (serio logiki?) można stwierdzić, że wolno czy nie wolno na czerwonym świetle jechać? Jak rozumiemy pojęcie kieruje? Czy nie lepiej zastąpić czasownik kieruje zwrotem „nadaje pojazdowi prędkość i kierunek jazdy”? Może właśnie tak należy logicznie to interpretować?

Zamotałem? Dobrze. Teraz prościej!

Są wyroki Sądów mówiące o tym, że nie wolno używać podczas oczekiwania na czerwonym świetle telefonu. Nie podaję ich, bo się z nimi nie zgadzam. Sądy tam zganiły osoby za to, że swobodnie interpretują słowa „podczas jazdy”. Wg tych Sądów jazda to bycie w ruchu drogowym. Serio? Owszem. Jestem tylko zwykłym instruktorem, ani biegłym, ani prawnikiem, ani egzaminatorem. Ale poczytajcie dalej taki przykład.

Gdyby nie inny zapis w Ustawie, to bym dał ślepo wiarę Sądowym wyrokom. Jednak spójrzcie na to.

Art. 51. 1 mówi: „Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza”.

Ok! Wiadomo, nie można ich wyłączyć na czerwonym świetle! Ale NIE dlatego, że to logiczne, ale dlatego, że mówi o tym ustęp 7. tego artykułu, cytuję: „Przepisy ust. 1 -5 stosuje się odpowiednio podczas zatrzymania pojazdu, wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.”

Jak widzimy, ustawodawca w tym ustępie 7 dał nam jasny komunikat, że zatrzymanie pojazdu nie jest jazdą!

Tak więc konsekwentnie moi drodzy powinien być również zapis w art. 45, że zakaz korzystania z telefonu obowiązuje także podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.

Nie! Nie namawiam Was do rozmów przez telefon (czy sms) na czerwonym świetle! Jestem wściekły, że nie kupujecie sobie słuchawek bluetooth czy głośnomówiących zestawów. Jednak prywatnie uważam, że na czerwonym świetle krzywdy nie robimy, a i konstrukcja Kodeksu na to nam pozwala. Nie mniej Sądy uważają inaczej, więc polecam odpuścić, lub po odmowie przyjęcia mandatu powołać się na mój wpis.